Udostępnij
Belgijska minister obrony, Ludivine Dedonder, wyraziła poważne zaniepokojenie powtarzającymi się lotami dronów w pobliżu strategicznej bazy lotniczej Florennes. Incydenty te, obserwowane od kilku tygodni, są traktowane jako potencjalna operacja szpiegowska. Dedonder podkreśliła, że sytuacja stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i wojskowego, wskazując na możliwość zbierania danych wywiadowczych.
Baza Florennes jest kluczowym obiektem dla belgijskich sił powietrznych i, według doniesień, może przechowywać amerykańską broń nuklearną, co czyni ją szczególnie wrażliwym celem. Podejrzewa się, że drony mogły gromadzić informacje o infrastrukturze bazy, ruchach samolotów, personelu lub systemach obronnych.
W odpowiedzi na te zagrożenia, belgijskie wojsko zwiększyło czujność, a także wszczęto dochodzenie w celu zidentyfikowania operatorów dronów i ich motywów. Minister Dedonder zapowiedziała wzmożone działania w celu monitorowania przestrzeni powietrznej wokół baz wojskowych oraz wzmocnienie zdolności obronnych przed bezzałogowymi statkami powietrznymi.
Sytuacja ta podkreśla rosnące wyzwanie, jakie stwarzają drony dla ochrony infrastruktury krytycznej i obiektów wojskowych. Belgia współpracuje z partnerami z NATO w celu wymiany doświadczeń i opracowania skutecznych strategii przeciwdziałania tego typu zagrożeniom hybrydowym. Obywatele są proszeni o zgłaszanie wszelkich podejrzanych aktywności związanych z dronami w pobliżu obiektów wojskowych.