Udostępnij
Liverpool przechodzi przez dynamiczny okres transferowy, gdzie kluczowe postacie, takie jak Mohamed Salah i Thiago Alcantara, dominują dyskusje. Mimo utrzymującego się zainteresowania ze strony saudyjskiego Al-Ittihad, Liverpool stanowczo podkreśla, że Salah nie jest na sprzedaż, zwłaszcza że jego kontrakt obowiązuje do 2025 roku. Trener Jürgen Klopp akcentuje inteligentne podejście klubu do transferów, stawiając na rozwój istniejących talentów i strategiczne ruchy zamiast panicznych zakupów.
Przyszłość Thiago Alcantary jest niepewna z powodu ciągłych problemów z kontuzjami i wygasającego latem przyszłego roku kontraktu. Choć jest cennym zawodnikiem, gdy jest zdrowy, jego dostępność budzi obawy.
W kwestii potencjalnych wzmocnień, wymieniano kilka nazwisk. Pomocnik Fluminense, Andre, będący kiedyś na celowniku, ma pozostać w Brazylii do 2024 roku. Spekulacje łączyły również Liverpool z Jamalem Musialą z Bayernu Monachium, Danim Olmo z RB Lipsk oraz Pedro Neto z Wolves, choć wydają się to być trudne do zrealizowania cele ze względu na wysokie wyceny i sytuację klubową.
Styczniowe okienko transferowe na Anfield prawdopodobnie będzie spokojne pod kątem dużych nowych nabytków, a nacisk pozostanie na stabilność składu i rozwój obiecujących młodych graczy, takich jak Stefan Bajcetic i Ben Doak. Priorytetem Kloppa wydaje się maksymalizowanie potencjału obecnego składu i podejmowanie przemyślanych decyzji w przyszłych okienkach.